Opowiadania erotyczne: seksowne teściowa

Kiedyś Teściowa poprosiła mnie abym odebrał ją z imprezy integracyjnej. Umówiliśmy się że zadzwoni 0,5 godziny wcześniej i poda adres. Teściowa zadzwoniła i już w słuchawce usłyszałem, że jest dobrze wstawiona. Pojechałem pod podany adres, zadzwoniłem i moim oczom ukazał się naprawdę niezły widok. Była ubrana w sukienkę z rozbiciem do kolan, z dużym dekoltem, w cieliste rajstopy i szpilki. Wsiadając do samochodu tak niefartownie usiadła że sukienka tak się ułożyła, że widać jej było białe majtki. Wracając gadaliśmy o wszystkim i niczym. Pojechałem pod blok i ze względu na jej stan postanowiłem ją odprowadzić. Otworzyła, weszliśmy do środka, zamknęła drzwi i padło pytanie jak mi się teraz ma odwdzięczyć. Wystarczy herbata. Oczywiście nie ma problemu i już robiła herbatę, a ja usiadłem wygodnie w pokoju i włączyłem tv. Godzina była późna i trafiłem na jakieś porno, z ciekawości zacząłem oglądać. Nawet nie wiem kiedy Teściowa zaczęła oglądać ze mną i spytała czy miałbym ochotę na to co widzę na ekranie. Bez chwili zawahania odpowiedziałem że tak. Nie wiem kiedy a Teściowa już klęczała dobierając mi się do rozporka. Takie miała ssanie że można tylko pomarzyć. Wstałem chwyciłem ją na głowę i po prostu wyjechałem ją w usta. Gdy się spuszczałem w usta nie puściła nawet kropelki, wszystko połknęła. Usiedliśmy wypiliśmy flaszkę i runda 2. Położyłem jej rękę na kolanie w geście zgody na to co ma się wydarzyć, lekko rozsunęła nogi odziane w cieliste rajstopy. Moja ręka powędrowała wyżej i już pieściłem muszelka Teściowej. Robiła się coraz bardziej mokra i czułem to już przez materiał majtek. Podniosłem ją, odwróciłem tyłem do siebie kazałem ręce oprzeć o krzesło. Zadarłem kiecke, rozerwałem rajstopy, zerwałem koronkowe majtki i moim oczom ukazała się różyczka Teściowej. Bez zbędnego gadania jednym ruchem wszedłem w nią po same jaja aż zawyła z bólu. Posuwałem ją tak z dobre 7 minut, robiłem to tak agresywnie jakbym za każdym razem chciał ją przebić na wylot. Dobrałem się do jej piersi które po uwolnieniu ze stanika ugniatałem je, a jak się nimi nie bawiłem kołysały się w rytm mojego rżnięcia. Odwróciłem ją do siebie, położyłem na łóżku, nogi założyłem na tzw. pagony i znowu z całych sił wjebałem się w nią. Pieściłem jej piersi, lizalem nabrzmiałe sutki i w tym momencie Renata szczytowała. Ja dalej ją waliłem z zamiarem przebicia na wylot, a po paru minutach wpompowałem w nią całą zawartość. Padliśmy obok siebie. Leżeliśmy tak przez chwilę. Teściowa mi podziękowała, że nigdy nie została tak zerżnięta. Po tej akcji nie odpuszcza mi nawet 5 minut jak mamy okazję.